W 1910 roku po uzyskaniu od władz carskich pozwolenia na oficjalną działalność powstało Radomskie Towarzystwo Sportowe. Zaborca zatwierdził również znaczek klubu, którym był herb ziemi sandomierskiej (na obrazku). RTS posiadał oczywiście przede wszystkim sekcję piłki nożnej, która występowała pod nazwą Kordian, ale również kolarską, łyżwiarską i gimnastyczną. Zapał ludzi, którzy zainicjowali działalność Towarzystwa był tak duży, że już wkrótce powstał stadion z boiskiem i kolarskim torem żużlowym oraz szatniami, między ulicami Kościelną (dzisiaj Moniuszki) a Sienkiewicza. W 1911 rozegrano w Radomiu bardzo ciekawy mecz. Radomianie zmierzyli się ze Stellą Warszawa, a spotkanie to wzbudziło bardzo duże zainteresowanie publiczności. Organizatorzy wydrukowali nawet specjalny program w dwóch językach: rosyjskim i polskim. Te pierwsze historyczne zawody wygrała drużyna z Warszawy 5:2. Bramki dla Radomian strzelili: Michał Tadeusz Osiński i Stanisław Skotnicki. Zawodnicy w tym meczu występowali we własnym, skromnym sprzęcie, mając na nogach zwykłe trzewiki. Pierwszy prawdziwy strój sportowy dla drużyny piłkarskiej przywieźli z Krakowa bracia Feliks i Edward Szczepańscy. Zakupione koszulki miały barwy biało-czerwone, a tymi którzy w tamtym okresie przywdziewali je byli: bracia: Feliks, Edward i Stefan Szczepańscy, Wiktor Petrusiewicz, Józef Krassowski, Mieczysław Szałowski, Antoni Karpiel, Sławomir Witkowski, Aleksander Bartodziejewski, Roman Wencel, Franciszek Zubelewicz, Wiktor Zalewski, Wacław Zaborski i Michał Konofalski. Prawdopodobnie najwyższe zwycięstwo przed wybuchem I wojny światowej Kordian odniósł nad żydowskim klubem Barkochba 12:0. W tamtym okresie funkcję prezesa klubu sprawował Prosper Jarzyński, wiceprezesem był Władysław Bogucki, a skarbnikiem Witold Smyjewski. W czasie wojny boisku RTS zostało całkowicie zdewastowane, jako, że stacjonowały na nim wojska zaborców. Zniszczeniu uległy również szatnie, a sprzęt sportowy został rozkradziony.
Po wojennej zawierusze Kordian wznowił działalność w 1920 roku, rozgrywając zawody towarzyskie głównie z 15 pp z Dęblina, 2 pułkiem saperów z Sandomierza, 4 pp Legionów z Kielc oraz dwoma nowopowstałymi drużynami z Radomia: Szkolnym Klubem Sportowym Sztubak i Haokachem - drużyną społeczności żydowskiej. Rok później na skutek nieporozumień w zarządzie RTS, wystąpili z klubu dwaj synowie właściciela składu aptecznego przy ul. Żeromskiego 23, Stefan i Jerzy Cieszkowscy. Ta dwójka wraz z Kazimierzem Żołędziowskim, Henrykiem Szostakiem i Jerzym Domańskim utworzyli nowy klub radomski o nazwie Czarni. Jeszcze latem tego roku doszło to pierwszego spotkania pomiędzy Kordianem a Czarnymi. Mecz zakończył się zwycięstwem Kordiana, który wystąpił w składzie: Zubelewicz, Nowicki Gilles, Kucharski, Szczepański E., Szczepański F., Krassowski, Kłosiński, Szczepański S., Łuczyński E., Łuczyński S.. Ważnym momentem w historii dzisiejszego Radomiaka był rok 1923. Wtedy to nastąpiło połączenie Szkolnego Klubu Sportowego Sztubak z Radomskim Towarzystwem Sportowym. Nowo powstały klub przyjął nazwę - Radomskie Koło Sportowe (RKS). Zarząd klubu od pierwszych dni funkcjonowania podjął starania o przekazanie w dzierżawę Starego Ogrodu. Zakończyły się one powodzeniem i w niedługim czasie powstało tam boisko piłkarskie, a po drugiej stronie sadzawki żużlowy tor kolarski i korty tenisowe. Wszystkie te inwestycje zostały wykonane ze składek członkowskich, bez najmniejszej pomocy władz.
Początek Radomiaka
W czasie okupacji młodzież polska pozbawiana została
możliwości uprawiania sportu w sposób oficjalny. Zakładano jednak
drużyny konspiracyjne, które na podmiejskich łąkach i placach prowadziły
rozgrywki piłkarskie. Wśród kilku zespołów istniała również jedenastka
fabryki obuwia Bata, zorganizowana głównie z inicjatywy Bronisława
Bierniacika, Zdzisława Bielawskiego i Tadeusza Solarskiego. W drużynie
tej grali m.in.: Ludwik Adamczyk, Zygmunt Drela, Józef Gibaszewski,
Jerzy Jagiełło, Zgdzisław Klimkowki oraz Jerzy Pacek. Własną drużynę
mieli również uczniowie rzemieślniczej szkoły garabarskiej, której
głównym inspiratorem był Jerzy Czachor a wśród
pierwszych piłkarzy znaleźli się trzej jego bracia: Aleksmader, Marian i
Ryszard. W barwach SKS grali również: Marian Ciupa, Jerzy Gniewek,
Tadeusz Rusinowicz, Stanisław Szczepański i Tadeusz Zieliński. Właśnie z
obu tych zespołów zaraz po wyzwoleniu powstał klub fabryczny pod nazwą Bata. Zebranie założycielskie odbyło się 7. kwietnia 1945 roku.
Na nim powołani tymczasowy zarząd z Włodzimierzem Skibińskim na czele.
Nim to jednak nastąpiło, już pięć dni wcześniej 2. kwietnia drużyna
piłkarska KS Bata rozegrała swój pierwszy mecz z Bronią Radom. Na boisku
przy ul. Narutowicza wygrali "metalowcy" 1:0 po bramce strzelonej przez
Mariana Więcaszka. KS Bata wystąpił w następującym składzie: Ciupa, Adamczyk, Drela, Gibaszewski, Rusinowicz, Kaliński, Klimkowski, Szczepański, Czachor A., Gniwek, Czachor M..
Również w spotkaniu rewanżowym rozegranym miesiąc później lepsi okazali
się piłkarze Broni, wygrywając tym razem 4:0. W połowie czerwca
nastąpiła pierwsza zamiana nazwy klubu. Na jednym z posiedzeń,
członkowie zespołu zdecydowali, że od tego momentu ich stowarzyszenie
będzie nosiło nazwę KS Radomiak. 13. lipca 1945 roku
odbyło się zebranie członków klubu, na którym zatwierdzono statut oraz
wybrano 9-osobowy zarząd na czele którego stanął dyrektor naczelny
fabryki obuwia Włodzimierz Skibiński. On też był
autorem znaczka klubowego oraz zasugerował barwy klubowe jako
zielono-biało-zielone. Pierwszym kierownikiem sekcji piłki nożnej
Radomiaka został Bronisław Biernacik, trenerem Marian Matyjaśkiewicz, kapitanem zespołu Ludwik Adamczyk.
Wkrótce zespół wziął udział w rozgrywkach o mistrzostwo podokręgu radomskiego, który wchodził wówczas w skład Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Mistrzostwa te wyłoniły również drużyny, które w następnym sezonie utworzyły klasę okręgową, zwaną w tamtym czasie klasą A. Zespoły grały w trzech grupach eliminacyjnych, których zwycięscy kwalifikowali się do fazy finałowej. Radomiak został przydzielony do grupy drugiej w której rywalizował z następującymi drużynami: Spartą RKU (4:1, 0:2), MKS Grom (7:0, 11:1), Garbarzem (11:0, 3:0) oraz Kolejowym Klubem Sportowym (15:0, 14:1). Jak widać większość przeciwników Radomiak przewyższał o kilka klas, jedynie drużyna Rejonowej Komendy Uzupełnień zdołała nawiązać w miarę równorzędną walkę. W fazie finałowej wystąpili zwycięscy poszczególnych grup: RKS Radom, Radomiak Radom i Broń Radom. Radomiak uzyskał następujące rezultaty: wygrał z Bronią (7:1, 2:0) oraz zremisował z RKS-em (1:1, 2:2). Wyniki uzyskane przez Radomiaka pozwoliły mu na zdobycie tytułu mistrza podokręgu. Tytuł ten uprawniał do udziału w dalszych spotkaniach, już o tytuł mistrza WOZPN. Radomiak zmierzył się w dwumeczu z mistrzem podokręgu Siedleckiego - WKS-em Siedlce. Pierwsze spotkanie, które odbyło się 7. listopada w Siedlcach zakończyło się zwycięstwem radomian 3:1. W rewanżu tydzień później ponownie lepsi okazali się piłkarze Radomiaka, wygrywając tym razem 5:0. W finale zieloni zmierzyli się z Polonią Warszawa. Pierwszy mecz, który odbył się w Radomiu zakończył się zwycięstwem drużyny z Warszawy 2:0 (0:0). W rewanżu rozegranym lepsi okazali się radomianie, którzy wygrali po bramce Jerzego Gniewka 1:0. Tak więc o tytule mistrza okręgu musiał rozstrzygnąć dodatkowy mecz, który został rozegrany na neutralnym boisku w Grodzisku Mazowieckim. Mecz zakończył się wynikiem 3:3 i konieczna była dogrywka, w której lepsi okazali się warszawiacy i wygrali 4:3. Mimo zwycięstwa Polonii w decydującym meczu to i tak pierwszym powojennym mistrzem Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej został Radomiak, gdyż w drużynie "czarnych koszul" wystąpił nieuprawniony zawodnik. Tytuł mistrzowski wywalczyli: Józef Pacek, Zygmunt Drela, Ludwik Adamczyk, Jerzy Kaliński, Tadeusz Rusinowicz, Józef Gibaszewski, Jerzy Gniewek, Stanisław Szczepański, Zdzisław Klimkowski, Ryszard Czachor, Marian Czachor, Aleksander Czachor.
W 1946 roku Radomiak ponownie okazał się najlepszą drużyną w autonomicznym podokręgu radomskim i po raz pierwszy stanął do rozgrywek o mistrzostwo Polski. Rozgrywane one były systemem pucharowym. W 1/8 finału radomianie pokonali na własnym boisku Lubliniankę 5:0. W następnej rundzie, kolejnym rywalem była już znacznie silniejsza jedenastka Łódzkiego Klubu Sportowego. Niestety Radomiak poniósł na boisku w Łodzi porażkę 1:3 i odpadł z dalszych rozgrywek. Zakwalifikowanie się do grona ośmiu najlepszych drużyn w kraju było sporym osiągnięciem. Jest to dzisiaj najwyższa wywalczona lokata przez Radomiaka w historii Mistrzostw Polski. Tytuł najlepszej ekipy w kraju wywalczyła warszawska Polonia, ta sama z którą Radomiak rok wcześniej toczył bój o mistrzostwo okręgu warszawskiego.
Wkrótce zespół wziął udział w rozgrywkach o mistrzostwo podokręgu radomskiego, który wchodził wówczas w skład Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Mistrzostwa te wyłoniły również drużyny, które w następnym sezonie utworzyły klasę okręgową, zwaną w tamtym czasie klasą A. Zespoły grały w trzech grupach eliminacyjnych, których zwycięscy kwalifikowali się do fazy finałowej. Radomiak został przydzielony do grupy drugiej w której rywalizował z następującymi drużynami: Spartą RKU (4:1, 0:2), MKS Grom (7:0, 11:1), Garbarzem (11:0, 3:0) oraz Kolejowym Klubem Sportowym (15:0, 14:1). Jak widać większość przeciwników Radomiak przewyższał o kilka klas, jedynie drużyna Rejonowej Komendy Uzupełnień zdołała nawiązać w miarę równorzędną walkę. W fazie finałowej wystąpili zwycięscy poszczególnych grup: RKS Radom, Radomiak Radom i Broń Radom. Radomiak uzyskał następujące rezultaty: wygrał z Bronią (7:1, 2:0) oraz zremisował z RKS-em (1:1, 2:2). Wyniki uzyskane przez Radomiaka pozwoliły mu na zdobycie tytułu mistrza podokręgu. Tytuł ten uprawniał do udziału w dalszych spotkaniach, już o tytuł mistrza WOZPN. Radomiak zmierzył się w dwumeczu z mistrzem podokręgu Siedleckiego - WKS-em Siedlce. Pierwsze spotkanie, które odbyło się 7. listopada w Siedlcach zakończyło się zwycięstwem radomian 3:1. W rewanżu tydzień później ponownie lepsi okazali się piłkarze Radomiaka, wygrywając tym razem 5:0. W finale zieloni zmierzyli się z Polonią Warszawa. Pierwszy mecz, który odbył się w Radomiu zakończył się zwycięstwem drużyny z Warszawy 2:0 (0:0). W rewanżu rozegranym lepsi okazali się radomianie, którzy wygrali po bramce Jerzego Gniewka 1:0. Tak więc o tytule mistrza okręgu musiał rozstrzygnąć dodatkowy mecz, który został rozegrany na neutralnym boisku w Grodzisku Mazowieckim. Mecz zakończył się wynikiem 3:3 i konieczna była dogrywka, w której lepsi okazali się warszawiacy i wygrali 4:3. Mimo zwycięstwa Polonii w decydującym meczu to i tak pierwszym powojennym mistrzem Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej został Radomiak, gdyż w drużynie "czarnych koszul" wystąpił nieuprawniony zawodnik. Tytuł mistrzowski wywalczyli: Józef Pacek, Zygmunt Drela, Ludwik Adamczyk, Jerzy Kaliński, Tadeusz Rusinowicz, Józef Gibaszewski, Jerzy Gniewek, Stanisław Szczepański, Zdzisław Klimkowski, Ryszard Czachor, Marian Czachor, Aleksander Czachor.
W 1946 roku Radomiak ponownie okazał się najlepszą drużyną w autonomicznym podokręgu radomskim i po raz pierwszy stanął do rozgrywek o mistrzostwo Polski. Rozgrywane one były systemem pucharowym. W 1/8 finału radomianie pokonali na własnym boisku Lubliniankę 5:0. W następnej rundzie, kolejnym rywalem była już znacznie silniejsza jedenastka Łódzkiego Klubu Sportowego. Niestety Radomiak poniósł na boisku w Łodzi porażkę 1:3 i odpadł z dalszych rozgrywek. Zakwalifikowanie się do grona ośmiu najlepszych drużyn w kraju było sporym osiągnięciem. Jest to dzisiaj najwyższa wywalczona lokata przez Radomiaka w historii Mistrzostw Polski. Tytuł najlepszej ekipy w kraju wywalczyła warszawska Polonia, ta sama z którą Radomiak rok wcześniej toczył bój o mistrzostwo okręgu warszawskiego.
Nowe oblicze Radomiaka
14 listopada 2007 roku została powołana Spółka Akcyjna RKS Radomiak 1910,
która przed rundą rewanżową III ligi sezonu 2007/2008 miała przejąć
miejsce w rozgrywkach po zadłużonym Stowarzyszeniu Radomiak. Tak się
jednak nie stało i klub dokończył rozgrywki na szczeblu III ligowym jako
stowarzyszenie. Zieloni zajęli na koniec sezonu 7. miejsce i ze względu
na reorganizację rozgrywek nie załapali się do nowej II ligi, ale w
przyszłym sezonie mieli grać ponownie w III lidze, co w gruncie rzeczy
oznaczało spadek o jeden poziom. W tym momencie włodarze najstarszego
klubu w regionie postanowili, iż drużyna nie przystąpi do nowego sezonu
pod szyldem zadłużonego po uszy Stowarzyszenia Radomiak. Postanowiono,
że lepiej będzie zacząć od niższego szczebla jako nowy, co najważniejsze
nie zadłużony podmiot - RKS Radomiak 1910 SA. Decyzją
Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Radomiakowi zostało przydzielone
miejsce w grupie południowej mazowieckiej IV ligi. Zieloni potrzebowali
tylko jednego sezonu, aby z pierwszego miejsca w tabeli awansować do
wyższej klasy rozgrywkowej. Szkoleniowcem Radomiaka był wówczas były
piłkarz Radomiaka Zbigniew Wachowicz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz